Kurkuma, jak zapewne większość kojarzy, jest indyjską przyprawą o żółto-pomarańczowym kolorze. Najczęściej używana jest w postaci proszku, który jest charakterystycznym elementem orientalnej kuchni. Kurkuma naturalnie występuje w postaci korzenia  o intensywnej pomarańczowej barwie, wyglądem przypominającym imbir, ale w miniaturowym rozmiarze.

Jestem pewna, że wiele z nas ma kurkumę w postaci suplementu diety, ponieważ wiemy już, że korzeń ten ma właściwości prozdrowotne i od dawna jest wykorzystywany w medycynie Dalekiego Wschodu. Mamy również świadomość, że da się nią leczyć wiele schorzeń oraz niwelować dolegliwości bólowe.

Kurkuma jest źródłem kurkuminy , która należy do grupy polifenoli. Ma ona działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające. Związek ten wykazuje działanie profilaktyczne i lecznicze w przypadku niektórych nowotworów.

Wciąż trwają badania naukowe, które miałyby potwierdzić skuteczność działania kurkumy przy leczeniu nowotworów. Dzisiaj możemy powiedzieć, że w niektórych przepadkach leczenie kurkumą przynosi porządane efekty, jednak nie możemy jej oficjalnie nazwać lekarstwem.

Należy pamiętać, że przy każdej chorobie należy skonsultować się z odpowiednim specjalistą.

W temacie trawienia mamy już więcej konkretów. Kurkuma ma działanie żółciopędne, wspomaga wydzielanie gastryny i enzymów trzustkowych oraz działa rozkurczowo i przeciwzapalnie.

Kurkuma wchodzi w skład preparatów stosowanych przy niewydolności i uszkodzeniu wątroby oraz przy zaburzeniach trawienia. Wspomaga również leczenie zapalenia dróg żółciowych. Jest jednym ze składników specyfików złożonych, które wykorzystywane są w leczeniu zaburzenia trawienia oraz przy dysfunkcji trzustki.

Według naukowców z Instytutu Medycyny i Neurofizjologii z niemieckiego miasta Jülich, związek zawarty w kurkumie jest w stanie wspomóc naprawę mózgu po chorobie lub urazie.

Tumeron, bo tak ten związek się nazywa, wspomaga neurogenezę, czyli namnażanie nerwowych komórek macierzystych w mózgu. Badania te dają nadzieję, że Tumeron w przyszłości może odgrywać znaczącą rolę przy leczeniu udaru mózgu czy choroby Alzheimera.

Kolejne badania wykonane przez naukowca z Los Angeles, dotyczące kurkuminoidów, również potwierdzają tę teorię.

Substancje występujące w kurkumie stymulują system immunologiczny, który niszczy białka powodujące złogi utrudniające przepływ sygnałów nerwowych w mózgu (złogi skutkują częściową utratą pamięci i zaburzeniami osobowości).

Kurkuma ma działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Przyspiesza gojenie się ran i działa odmładzająco oraz spowalnia procesy starzenia.

Dzięki wielu bioaktywnym  składnikom jej lecznicze właściwości są bardzo silne. Kurkuma oczyszcza wątrobę , leczy infekcje i skutecznie walczy z namnażaniem się wirusów w organizmie. Wspomaga odporność i poprawia samopoczucie.

Śmiało mogę powiedzieć, że jestem “uzależniona” od kurkumy i dodaję ją do wszystkiego – do marynat, dressingów sałatkowych, koktajli, owsianki, pierniczków i sosów. Jednym z moich ulubionych jest sos z mleczka kokosowego, z dużą ilością kurkumy, imbiru i ostrej papryki. Używam go zazwyczaj do owoców morza, makaronu i tofu.

Kurkumę znajdziecie również w wielu gotowych mieszankach przypraw, więc może okazać się, że regularnie występuje i w Waszej diecie (mimo, że myślicie, że jej nie używacie :)).

Oprócz walorów zdrowotnych i smakowych, kurkuma nada naszym daniom przepiękny złoty kolor. Od jej koloru właśnie powstała nazwa dla złotego mleka. Jest to napój o działaniu rozgrzewającym i zwalczającym infekcje. Idealne naturalne lekarstwo na grypę i przeziębienie. Składa się głównie z kurkumy (pasty lub proszku, jeśli używacie kurkumy w proszku nie zapomnijcie o dodaniu pieprzu), mleka roślinnego lub koziego, miodu i oleju (koniecznie o działaniu nie wychładzającym). Do złotego mleka można dodać również cynamon, goździki, imbir.

Warto pamiętać, że żadna z substancji i związków zawarta w kurkumie nie daje takich efektów, jak wyciąg z całego kłącza kurkumy. Wszystkie te składniki są idealnie skomponowane, dlatego najlepiej kupować suplement, który w składzie ma sproszkowany wyciąg z całego korzenia, a nie tylko wyizolowaną, np. kurkuminę.

Kolejnym faktem wartym wspomnienia jest wchłanianie i tolerowanie kurkumy przez nasz organizm. Piperyna, czyli organiczny związek chemiczny występujący w owocach czarnego pieprzu, znacznie ułatwia wchłanianie kurkumy przez nasz organizm. Wybierajcie suplementy, które maja piperynę w swoim składzie.

Ciekawostki:

– kiedyś kurkumy używało się do barwienia szat,

– kurkuma jako środek barwiący znana była już w 600 r. p.n.e.,

– grecki lekarz, Dioskurides uważał, że kurkuma ma właściwości depilacyjne,

– kurkuma wyglądem przypomina miniaturowy imbir,

– od koloru kurkumy powstała nazwa złotego mleka. (klik)